top of page
Szukaj
  • bpeszkal

Jak to jest być teraz Tobą?

Zaktualizowano: 14 cze 2022



Zrozumienie - potrzeba, aby ktoś spojrzał na świat z naszej strony, zobaczył, jak to jest być nami. W poczuciu bycia rozumianym rozmywa się samotność, poczucie odmienności, tam zaczyna się bliskość.

Doświadczenie bezpiecznego odkrywania oraz wyrażania swoich myśli i uczuć w relacji z drugim człowiekiem buduje zaufanie do samego siebie, kładąc fundamenty pod konstrukcję stabilnego poczucia własnej wartości. Uważne i akceptujące zaciekawienie „Czyli tak się czujesz? Czyli tak to jest być teraz Tobą?”- nie zawsze wyrażone tymi słowami, ale o takim właśnie znaczeniu, oświetla różne części naszego wewnętrznego doświadczenia i łączyć je w całość. Rozumienie rzuca światło na to, co często pozostaje skrywane – a dzięki temu, że staje się widoczne, może być potraktowane z uwagą oraz zaakceptowane. Dopiero wtedy przychodzi odpowiedni czas na decyzję o zmianie.

Często to właśnie za poczuciem zrozumienia najbardziej tęsknią ludzie w bliskich relacjach. Małżonkowie, dzieci. „Oni mnie nie rozumieją!” mówi nastolatek, „On/ona mnie nie rozumie”, „My się nie możemy porozumieć” - mówi para. Czasem nawet szczere uczucie nie wystarcza, kiedy ludzie czują się dla siebie niewidzialni ze swoimi przeżyciami. Krzyk lub dystans stają się odpowiedzią na poczucie bezradności i rozpaczy.

Rozumienie kogoś nie oznacza automatycznego popierania czyjegoś działania, podzielania jego/jej poglądów, czy konieczności rezygnacji ze swoich. Rozumieć to znaczy jakąś częścią siebie dopuścić, że ktoś inny niż ty może na swój własny sposób przeżywać to, co właśnie przeżywa. Rozumieć to czasem znaczy poszukać w swoim doświadczeniu tego, co łączy. Do tego zaś potrzeba uważności, szczerości i akceptacji dla samego siebie.

Psychoterapia to nieustająca próba rozumienia, która od pierwszego spotkania zaczyna się w głowie terapeuty. To aktywne, zaangażowane i czujne słuchanie, w trakcie którego terapeuta czasem nic nie mówi. Jego myśli nieustająco koncentrują się jednak wokół znajdowania odpowiedzi na pytania: „Jak można zrozumieć Twoje słowa? Co tak naprawdę mówisz? Jak przeżywasz to, co właśnie przeżywasz? Jak to jest być teraz tobą? Ten rodzaj myślenia - zamieniany następnie w rozmowę - staje się lustrem, w którym przegląda się pacjent. Nie krzywym zwierciadłem, złośliwym, obojętnym, odtrącającym odbiciem ale troskliwym i empatycznym obrazem, które powoli staje się coraz wyraźniejsze również dla pacjenta. To wspólna praca nad zobaczeniem, zrozumieniem i zaakceptowaniem siebie samego naprawdę.

58 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page